czwartek, 21 czerwca 2012

Najwięcej platyny mają tonnerowe dziewczyny...

Ostatnio w moim życiu tyle się dzieje, że nie nadążam z łapaniem się za głowę, a co tu dopiero mówić o publikowaniu postów. Nie mniej jednak lalki i blog to rzecz święta, której nie wolno zbyt długo zaniedbywać :) Jako że dzisiejszy dzień jest burzowy i pochmurny (w każdym razie w Warszawie), dziś na tapetę idą same słoneczne zdjęcia z moimi platynkami (Jac Model Chase Party i Sydney Winter Whisper) w rolach głównych. Dziewczyny przeniosły się już z Warszawy na wieś i na rozpoczęcie wakacyjnego sezonu zażyczyły sobie sesję wśród zieleni ;)














\




Na koniec mały bonus: moja czwarta (i póki co ostatnia ;)) Sydney:









14 komentarzy:

  1. Tak jak wcześniej Jac mi się nie podobała, to teraz wygląda bosko ;D Ale i tak Sydney jest ładniejsza :) Sesja baardzo udana!

    Ruda jest prześliczna! Nie mogę się już doczekać kiedy ją przedstawisz!

    ps. Chciałabym kiedyś zobaczyć Tonner na żywo... Niektóre z nich są tak piękne, że aż strach! Ciekawe czy wtedy chciałabym jakąś zdobyć? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jac wśród kwiatów i zieleni wyszła prześlicznie :) I widzę, że nawet miała ochotę się wykąpać w jeziorku.
    Kociak ze stoickim spokojem udaje, że żadna ślicznotka nie siedzi mu pomiędzy łapkami :)
    A bonusik wielce unikatowy :) Chociaż do końca się nie orientuję, ale wydaje mi się, że nie ma za dużo rudowłosych Sydney?

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż miło patrzeć na takie słoneczne zdjęcia :-) Ale widzę, że jedna z lalek ubezpieczyła się na wypadek złej pogody i założyła odpowiednie buciorki ;-) A z tym pozowaniem nad wodą, to mocno bym się bała, że lalka zaraz się w niej wykąpie :-P

    A ruda Sydney jest boska! Bardzo mi się podoba i chętnie bym sama taką zaadoptowała. To chyba jedna z najładniejszych Tonnerek, jakie widziałam na blogach :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu - cieszę się, że przekonałaś się do Jac :) Moim zdaniem to właśnie ona jest tą ładniejszą w tym duecie ;) Rudzielec na pewno pojawi się w kolejnym poście, chciałabym zrobić zbiorową sesję wszystkich moich Tonnerek i przedstawić każdą z osobna, ale póki co czekam na przyjazd ostatniej - poczcie coś się nie spieszy :/ Kasiu, w takim razie zapraszam do mnie :) Mówię serio - już ja się postaram, żebyś zaraziła się tonnerowym wirusem!
    Jola - oj tak, musiałam ją mieć na oku, żeby nie skończyła jak Twoja syrenka! :) Kilka rudych Sydney na pewno jest, ale uważam, że to właśnie ta jest spośród nich najpiękniejsza :)
    Aniu - mam wrażenie, że Sydney trochę się w tych kozaczkach podgotowała, ale po prostu nie miałam pod ręką innych butów ;) Ja też uwielbiam rudowłosą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jac rządzi! Jest nietuzinkową, bardzo zjawiskową, ciemnoskórą lalką z platynowymi włosami, wpadającymi w jasny fiolet!
    Love ją i koniec! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mark - zgadzam się w 100%! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Hello from Spain: I love the doll with blond hair and dark skin. The clothes are very nice. I like tall black boots. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja tam nie wiem, która piękniejsza, bo wszystkie trzy mi się podobają, łącznie z rudaskiem.
    Bardzo udana sesja zdjęciowa :)
    Zapraszam również do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie piękne zdjęcia -szczególnie to nad stawikiem mnie urzekło .....:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hm....moje dziewczyny juz spakowane....chca wyjechac na wies:)
    Pozazdroscily Twoim platynowym piknoscia...

    OdpowiedzUsuń
  11. Marta - I love her as well :) She is the star of my collection :) The black boots belong to Absolutely Aspen Sydney.
    Marille - dzięki :) Z przyjemnością zaglądam!
    Lalki Emmy - sesja nad stawem spodobała się też samym modelkom, więc pewnie w kolejnym poście pojawi się więcej zdjęć z tego miejsca :)
    Dolly - oo, to czekam na sesję na łonie natury:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjecia przesliczne!a Te Twoje Tonnerki chciałabym miec w swojej kolekcji!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki Gabi! Oj, moim Tonnerkom na pewno było by u Ciebie bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I znaleźć wszystkie beautifull
    wszyscy mają magiczne wyrażenie.
    Może byłem zafascynowany OOAK (żonkil)
    dzięki za pokazanie im
    Pozdrowienia z Hiszpanii

    OdpowiedzUsuń