poniedziałek, 31 października 2011

Odwiedziny Joli Shi4 i duużo ubranek :)

Akurat jestem na wsi i planowałam zrobić dzisiaj moim Tonnerkom leśną sesję, ale plany pokrzyżował mi mały wypadek i stłuczenie nogi :-/ Teraz siedzę sobie unieruchomiona, po obolałej nodze co i rusz przebiega mi kot (kto wie, może w ramach jakiejś kociej kuracji? ;)) i wygląda na to, że w tym tygodniu z sesji nici... Na szczęście mam sporo "zaległych" zdjęć. Dziś dla odmiany motywem przewodnim - obok odwiedzin Joli - nie będzie nowa lalka, a... stroje :)
Najpierw Cami dostała nowe, długo wyczekiwane ubranko i kolczyki:






A potem odwiedziła nas Shi4 ze swoją ślicznotką Angie (i wieloma innymi "nietonnerkowymi" laleczkami) i zaczęło się ubrankowe szaleństwo :) Oto jego efekty:

Na początek kilka zdjęć wspólnych:


Od lewej: "lecąca" w bok Cami, należąca do Joli Angie i jeszcze oficjalnie nieprzedstawiona Antosia Glowing Muse Bloom.


Angie i Antosia bardzo się zakolegowały :)

 Od lewej: The Waif, Angie i czekająca na zaprezentowanie w osobnym poście Glinda Ambassador in Pink.


Angie postanowiła przymierzyć strój The Waif...


... z kolei The Waif zaczęła buszować w szafie Angie (wszystkie ubranka autorstwa Joli)






Glinda szybko poszła w jej ślady...





Shi, dzięki za miłe spotkanie i powyższą sesję! :*

PS.: Którą dziewczyn wolelibyście pooglądać w kolejnym poście? Glindę:


... czy perukową Antosię:


?

11 komentarzy:

  1. Skoro była Jola to atmosfera z pewnością miła. :)
    Żeście sobie nieźle poszalały z tymi olbrzymkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Wam zazdroszczę takich spotkań!!! :)
    Tylko brać, wybierać i się przebierać - genialne ciuszki. Te sweterki, getry, spodnie i BUTY!! - są po postu fantastyczne :P

    Przedstaw Glindę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to jest, że jak dziewczyny dobiorą się do ciuchów to tylko szmatki latają :)
    I nie ważne czy z krwi i kości czy z plastiku poprzymierzać fatałaszki zawsze fajnie :P
    Angie do dziś wspomina spotkanie z koleżankami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Persephone, Mark - dzięki za komentarze :) Widzę, że Glinda się spodobała ;)
    Kasiu, tak jak napisałam, wszystkie ubranka (oprócz stroju Cami i Antośki) są autorstwa Joli!
    Shi - to fakt, nawet ostatnio zauważyłam, że chętniej rozglądam się za nowymi ubrankami dla Tonnerek niż dla siebie xD
    Moje dziewczyny też to wspominają!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ się wybawiłyście:) Glindę proszę o sesję- ma przecudne włosy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu - ja też! :)
    Privace - w następnym poście Glinda :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie obejrzę zdjęcia Glindy - jest piękna i bardzo nietypowa :-)

    Spotkanie musiało być bardzo miłe, a dopiero z tego wpisu dowiedziałam się, że Jola ma Tonnerkę! :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczności są te panny!!
    bardzo fajne są te beżowe botki z futerkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dollsecondhand - post z Glindą już za moment, a co do Joli, to ma nie tylko Tonnerkę, ale i tonnerkowy blog :)
    http://shi4.pinger.pl/
    (Jolu, mam nadzieję, że nie masz mi za złe reklamowania Twojego bloga, robię to w dobrej wierze :)
    Gałagutek - cieszę się, że Ci się podobają! Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń