czwartek, 12 stycznia 2012

Wyjaśnienie i zaproszenie

Kochani, wybaczcie ciszę z mojej strony i "olanie" Waszych komentarzy (na które już odpowiedziałam), ale z niewiadomych przyczyn na kilka dni odcięto mi internet... Na szczęście usterka została już naprawiona.
Już teraz zapraszam na kolejny post (postaram się go zamieścić mniej więcej za tydzień), poświęcony Antośce nr 3 - Antoinette Jolie:

(zdjęcie ze strony Tonnera)

Zapraszam! :)

14 komentarzy:

  1. Jest wspaniała ! czekam na zdjęcia i opis.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekamy czekamy. Baardzo niecierpliwie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gabi, Shi - obiecuję, że w przyszłym tygoniu ją przedstawię :) Ostrzegam, że niestety nie mam jej oryginalnego ubranka, ale postaram się wyszukać coś twarzowego na sesję.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że wpadłaś w Tonnerki po uszy ;-)
    Tonnerki bardzo uzależniają ... :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ola - oj, tak, to już jest nałóg! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeżeli lubisz wszelakiego rodzaju biżuterię to zapraszam na swojego bloga (związanego z biżuterią handmade), gdzie trwa licytacja kokardkowego naszyjnika (już od 0,50gr!).

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podobają mi się jej włosy ;) Jak masz zamiar ją ubrać? Jakaś codzienna stylizacja czy może w stylu glamour? ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Agnieszko - dzięki za zaproszenie, ale nie przepadam za biżuterią... W każdym razie nie na sobie :)
    Kasiu - na żywo jej włosy wyglądają trochę inaczej, są bardziej "poskromione" :) Co do stroju, to na razie stawiam na elegancję, bardzo, ale to bardzo żałuję, że nie udało mi się zdobyć jej oryginalnego ubranka. Póki co ubrałam ją w zielonkawą sukienkę, która ładnie współgra z kolorem jej oczu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmmm, trochę szkoda (tak fajnie wygląda - jakby dostała piorunem!) ALe pewnei w innej fryzurze też wygląda korzystnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasiu - myślę, że "efekt pioruna" został przynajmniej częściowo utrzymany :) Postaram się zamieścić posta jak tylko odeśpię tegotygodniowe egzaminy i imprezę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hello from Spain: I saw that you are a follower of my blog. I also yours. Congratulations on this wonderful collection of dolls you have. I love the pictures you take. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  12. ¡Hola! Gracias por visitar mi pagina. Puedes escribir en español :) ¡Hasta pronto!

    OdpowiedzUsuń
  13. To chyba nie kwestia kresek bo na zdjęciu 6 zasłonięte a ona nadal ma ten swój mglisty wyraz :) Lalka z duszą! A suknia dużo jej dała.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dollmania - idealnie to ujęłaś - lalka z duszą. Chociaż dochodzę do wniosku, że dla mnie niemal każda Tonnerka ma swoją niepowtarzalną duszę :)

    OdpowiedzUsuń